<Krzysiek> i jak tam nad morzem??
<Robert> a no fajnie
<Robert> a mój mały marcinek najlepszy
<Krzysiek> a co?
<Robert> a no idziemy nad morze a on pierwszy przed nami leci żeby zobaczyć może
<Krzysiek> no i
<Robert> no i jak zobaczył to morze to tak go jakoś zamurowało
<Robert> i podchodzimy do niego a on taki tekst "mamo morze zalało!"