<TQze> i jak tam, co tam?
<Neo> daj spokój
<Neo> skapneli sie
<TQze> kto sie skapnął?
<Neo> starzy
<Neo> ze biba była w chacie
<TQze> co takiego?!
<TQze> przecież to niemożliwe
<Neo> a jednak
<Neo> dostałem szlaban na kompa na 2 tyg, teraz pisze bo wyszli na pare godzin
<TQze> ty no fakt ze impreza była dobra, ale kurde tyle osób ile sprzątało potem to dawno nie widziałem
<TQze> powiedziałbym że jak wszyscy wyszli to miałeś w chacie czyściej niż zanim wszystko się rozpoczęło:P
<Neo> no i wlasnie...
<Neo> jak starzy weszli to sie rozglądają po chałupie, patrzą na wyczyszczone lustra, odkurzone i umyte dywany i podłogi, pozmywane naczynia, uprane ciuchy itepe...
<Neo> i matka odwraca sie do mnie i tak tekst: "dobra... więc co się tu działo?"
<Neo> ja rżne głupa że nic przecież, że posprzatalem na ich powrót i tak dalej
<Neo> a ona na to "a to zobaczymy..." i już do sąsiadki żeby sie dowiedzieć, a że one są w dobrych stosunkach miedzy soba to od razu jej wygadala
<TQze> lol
<TQze> jeszcze nie słyszałem o tym żeby sie przyczepić do tego że jest za czysto...
<Neo> ta, a potem łazili jeszcze po domu i sprawdzali czego szklanego nie ma czy coś sie zbiło:/