<maciek> kurde no, zawsze jak czytalem tego basha to te historie o glodzie studentow wydawaly mi sie naciagane
<maciek> ale wczoraj siostra sie wyprowadzila bo poszla studiowac
<maciek> no i siedze se wieczorem w domu, a starsza do niej dzwonic
<maciek> i tak ja wypytuje, jak jest, jak wygladalo rozpoczecie, takie tam
<maciek> i w polowie slysze ze zadaje takie pytanie:
<maciek> "no i co, jadlas dzisiaj cos na obiad?"
<maciek> zwatpilem -.-"