<matj>Osiągnąłem chyba szczyt nerd'ostwa...
<bily> A co?
<matj>Jem obiad przed kompem i nie pasowało mi ustawienie kotleta i surówki. Obracając talerz bym miał ziemniaki na dole i jedynym racjonalnym rozwiązaniem wydawało mi się odbicie horyzontalne. Wziąłem drugi czysty talerz i położyłem na pierwszym i odwróciłem obiad...
<bily> Skąd Ty miałeś 2 czyste talerze?