<ona_87> czeźć
<ona_87> nazywam się kasia
<ona_87> jestem z Lublina
<Cplus> to źle wróży
<ona_87> ale co źle wróży, "nazywam sie kasia", czy "jestem z lublina"?
<Cplus> "czeźć"
<Przemysław> nie wiesz gdzie mozna kupic uzywane cyfry??
<swoop> moj brat ma do sprzedania lekko przechodzona 9
<swoop> i ze dwie 4
<swoop> moj brat ma do sprzedania lekko przechodzona 9
<swoop> i ze dwie 4
<Frozzer> matka wpada do mnie, czyta co akurat mam otwarte
<Frozzer> i pyta czemu cos o holocauscie czytam
<Frozzer> patrze, a tam pisze localhost
<Frozzer> i pyta czemu cos o holocauscie czytam
<Frozzer> patrze, a tam pisze localhost
<ovne> Ej jak wylaczyc ''Proces Bezczynnosci''? to mi zabiera 99% cpu :/
<Tolek_Banan> mam takie lagi ze jak wpisalem w google "prezydent RP" to mi pokazało LECH WALESA
<Lucek> piliscie fante o smaku bamboocha?
<Moloh> ty głupi jesteś, to jest promocja, nie smak...
<Lucek> to czemu zamiast 'pomaranczowa' jest 'bamboocha'?
<Moloh> Boshe, to promocja. To tak, jakbys pil Coca Cole o smaku 'Coraz blizej swieta' ;/
<finxo> ROTFL XD
<Moloh> ty głupi jesteś, to jest promocja, nie smak...
<Lucek> to czemu zamiast 'pomaranczowa' jest 'bamboocha'?
<Moloh> Boshe, to promocja. To tak, jakbys pil Coca Cole o smaku 'Coraz blizej swieta' ;/
<finxo> ROTFL XD
<Przemek> Chuck Norris glosowal na Tuska :]
<masz> to czemu wygral Kaczynski?
<Przemek> Bo w Polsce nawet Chuck Norris nie ma wiekszych wplywow niz Ojciec Rydzyk :]
<masz> to czemu wygral Kaczynski?
<Przemek> Bo w Polsce nawet Chuck Norris nie ma wiekszych wplywow niz Ojciec Rydzyk :]
<Jerzoo> masz tajny dziennik?
<Wcash> nie, jawny nocnik:)
<Wcash> nie, jawny nocnik:)
<maggis> mysz: mowilam, zdjecie robil moj nieporadny maz
<myszolek> ;P
<maggis> nie zdarzylam wciagnac brzucha :P
<myszolek> no nieporadny, fakt
<myszolek> ;]
<maggis> z zaskoczenia mnie wzial
<maggis> ;)
<myszolek> maggis: tez bym wzial..
<myszolek> ;P
<maggis> mysz, wez, prosze Cie
<maggis> tzn
<maggis> nie o to mi chodzilo
<myszolek> ;P
<maggis> nie zdarzylam wciagnac brzucha :P
<myszolek> no nieporadny, fakt
<myszolek> ;]
<maggis> z zaskoczenia mnie wzial
<maggis> ;)
<myszolek> maggis: tez bym wzial..
<myszolek> ;P
<maggis> mysz, wez, prosze Cie
<maggis> tzn
<maggis> nie o to mi chodzilo
<franek> Heh ostatnio wreszcie zaczalem czytac. Jestem juz na 458 stronie
<anni> A co czytasz?
<franek> Telegazete
<anni> A co czytasz?
<franek> Telegazete
<mlin> wiesz ze 78% panow woli zadac pytanie google niz swojej partnerce?
<hope> ta, "honor"
<mlin> nie, 78% panow wychodzi z zalozenia ze google wie lepiej...
<hope> ta, "honor"
<mlin> nie, 78% panow wychodzi z zalozenia ze google wie lepiej...
<XWindowsMen> co polecacie do odtwarzanie *.mid?
<jarbi> cymbałki;>
<jarbi> cymbałki;>
<Kosma> wrr, mam głupi zwyczaj obgryzania powyginanego spinacza
<minder> jakaś zaszłośc po Wordzie?
<minder> jakaś zaszłośc po Wordzie?
<maciej> Twoj mozg jest jak Bog...
<ania> dziekoje
<maciej> ...naprawde ciezko udowodnic ze istnieje
<ania> dziekoje
<maciej> ...naprawde ciezko udowodnic ze istnieje
<Chloru> Tam gdzie gęsty las, a w lesie kręta ścieżyna kończą się raptownie, zaczyna się ogromne urwisko. Stromy, idealnie pionowy brzeg opada ku skłębionemu morzu parskającemu bryzgami piany i bijącemu wściekle o skały.
<Chloru> Nad tą przepaścią siedziały beztrosko dwa lemingi i wesoło majtały nóżkami.
<Chloru> - No i widzisz? - mówi jeden - Wiele nas to kosztowało, balansowaliśmy na granicy instynktu i zdrowego rozsądku, walczyliśmy z nieznaną siłą, na naszych oczach tysiące pobratymców runęło w dół ale my nie! Nam się udało! Jesteśmy ostatnimi żyjącymi przedstawicielami gatunku. Jesteśmy debeściaki hi hi hi...
<Chloru> Tymczasem nieopodal, uważnie przepatrując knieję, przedzierał się przez gąszcze strażnik leśny Edward - przyjaciel i niezastąpiony opiekun wszystkich leśnych stworzeń. Właśnie usłyszał dziwne popiskiwanie i głęboka bruzda troski przecięła jego ogorzałe czoło. "Pewnie jakieś zbłąkane maleństwa kręcą się tu samotne" - pomyśał - "Czas po raz kolejny udowodnić swą szlachetność - i pomóc w potrzebie!".
<Chloru> - Hop hop! - zawołał.
<Chloru> Lemingom nie trzeba było dwa razy powtarzać...
<Chloru> Nad tą przepaścią siedziały beztrosko dwa lemingi i wesoło majtały nóżkami.
<Chloru> - No i widzisz? - mówi jeden - Wiele nas to kosztowało, balansowaliśmy na granicy instynktu i zdrowego rozsądku, walczyliśmy z nieznaną siłą, na naszych oczach tysiące pobratymców runęło w dół ale my nie! Nam się udało! Jesteśmy ostatnimi żyjącymi przedstawicielami gatunku. Jesteśmy debeściaki hi hi hi...
<Chloru> Tymczasem nieopodal, uważnie przepatrując knieję, przedzierał się przez gąszcze strażnik leśny Edward - przyjaciel i niezastąpiony opiekun wszystkich leśnych stworzeń. Właśnie usłyszał dziwne popiskiwanie i głęboka bruzda troski przecięła jego ogorzałe czoło. "Pewnie jakieś zbłąkane maleństwa kręcą się tu samotne" - pomyśał - "Czas po raz kolejny udowodnić swą szlachetność - i pomóc w potrzebie!".
<Chloru> - Hop hop! - zawołał.
<Chloru> Lemingom nie trzeba było dwa razy powtarzać...
<miki> jest zboczony!
<triad> a to coś nowego :)
<miki> nie o to chodzi
<miki> wlasnie poprawiam skróty w swojej pracy dyplomowej, zamiast tzw. wszędzie mam tgz.
<triad> a to coś nowego :)
<miki> nie o to chodzi
<miki> wlasnie poprawiam skróty w swojej pracy dyplomowej, zamiast tzw. wszędzie mam tgz.
* propheti is now known as Chuck__Norris
<Chuck__Norris> <ziew>
* GraVv`off has quit IRC (Excess Flood)
<Chuck__Norris> ROTFL :D
<Chuck__Norris> i powiedzcie jeszcze ze to moja wina...
<Chuck__Norris> <ziew>
* GraVv`off has quit IRC (Excess Flood)
<Chuck__Norris> ROTFL :D
<Chuck__Norris> i powiedzcie jeszcze ze to moja wina...
<RAVEN> ok, java rządzi.
<ar> nie!
<RAVEN> kończymy dyskusję.
<RAVEN> ;>
<RAVEN> tak!
<ar> nie!
<ar> .
<kiela> obojetnie !!
<kiela> :P
<RAVEN> System.out.println("Tak!");
<RAVEN> ;>
<ar> printf("nie!")
<ar> ;
<ar> puts "Nie!"
<ar> print "Nie!"
<kiela> echo 'rybka mnie!';
<ar> std::cout <<"Nie!" <<std::endl;
<RAVEN> printk("Tak!");
<ar> echo "Nie!"
<RAVEN> printw("Tak!");
<kiela> for i:=1 to i+1 do writeln('rybka mie!');
<ar> fuuuj
<ar> pascal
<kiela> for($i=1;$i<$i+1;$i++) echo 'php';
<kiela> :P
<ar> while (i%4!=0):
<ar> print "python"
<ar> :>
<kiela> :D
<ar> uwaga, w pythonie wazne sa wciecia w kodzie
<ar> nie!
<RAVEN> kończymy dyskusję.
<RAVEN> ;>
<RAVEN> tak!
<ar> nie!
<ar> .
<kiela> obojetnie !!
<kiela> :P
<RAVEN> System.out.println("Tak!");
<RAVEN> ;>
<ar> printf("nie!")
<ar> ;
<ar> puts "Nie!"
<ar> print "Nie!"
<kiela> echo 'rybka mnie!';
<ar> std::cout <<"Nie!" <<std::endl;
<RAVEN> printk("Tak!");
<ar> echo "Nie!"
<RAVEN> printw("Tak!");
<kiela> for i:=1 to i+1 do writeln('rybka mie!');
<ar> fuuuj
<ar> pascal
<kiela> for($i=1;$i<$i+1;$i++) echo 'php';
<kiela> :P
<ar> while (i%4!=0):
<ar> print "python"
<ar> :>
<kiela> :D
<ar> uwaga, w pythonie wazne sa wciecia w kodzie
<ChopS> mam genialny pomysł jak uzyskać wodór z wody :D
<ChopS> bierzesz akwarium, nalewasz wode, czyli 'h2o'...
<ChopS> potem wkładasz rybki
<ChopS> rybki oddychają tlenem, czyli 'o'... i zostaje czyste 'h2'
<ChopS> po pewnym czasie masz akwarium pełne wodoru
<ChopS> bierzesz akwarium, nalewasz wode, czyli 'h2o'...
<ChopS> potem wkładasz rybki
<ChopS> rybki oddychają tlenem, czyli 'o'... i zostaje czyste 'h2'
<ChopS> po pewnym czasie masz akwarium pełne wodoru
<Lardux> Programiście urodziły się trojaczki: untitled1, untitled2 i untitled3