<Baska_15> 14 luty - nasze święto misiaczkuu :*
<Kacz> Chyba Twoje
<Baska_15> Jak to?
<Kacz> 14 luty - Dzień Chorego na Padaczkę
<Baska_15> dupek
<Kacz> wikipedia rulez :P
<blix> Ja jestem fetyszem dojrzałych kobiet
<sputnik> Opowiedz nam drogi blixie jak to jest być fetyszem dojrzłych kobiet
<blix> To ciężki kawałek chleba, bo dojrzałe ładne i ustawione kobiety nie chcą się wiązać z leniwym i pijącym studentem
<sputnik> Opowiedz nam drogi blixie jak to jest być fetyszem dojrzłych kobiet
<blix> To ciężki kawałek chleba, bo dojrzałe ładne i ustawione kobiety nie chcą się wiązać z leniwym i pijącym studentem
<Silent> Lekcja religii z księdzem nt pragnień kobiety i mężczyzny
<Silent> Ksiądz mówi o tym, że kobiety nie powinny wyręczać we wszystkim mężczyzn, bo to sprawia, że małżeństwo się sypie itd
<Silent> No i w pewnym momencie przylookał kolesia, który nic nie robi tylko siedzi.
<Ksiądz> A Ty czemu nie piszesz?
<Kolega> Bo ja dzisiaj mam wolne i mam pisarkę. Ksiądz spojrzy, koleżanka wszystko pisze...
<Ksiądz> Wiesz, ja nie chciałbym mieć Cię za męża...
<Silent> Cała klasa śmichy-chichy, a kiedy wydawałoby się, że po sprawie...
<Kolega> Bez urazy, czy coś, ale ja księdza też nie chciałbym mieć za męża
<Silent> Ksiądz mówi o tym, że kobiety nie powinny wyręczać we wszystkim mężczyzn, bo to sprawia, że małżeństwo się sypie itd
<Silent> No i w pewnym momencie przylookał kolesia, który nic nie robi tylko siedzi.
<Ksiądz> A Ty czemu nie piszesz?
<Kolega> Bo ja dzisiaj mam wolne i mam pisarkę. Ksiądz spojrzy, koleżanka wszystko pisze...
<Ksiądz> Wiesz, ja nie chciałbym mieć Cię za męża...
<Silent> Cała klasa śmichy-chichy, a kiedy wydawałoby się, że po sprawie...
<Kolega> Bez urazy, czy coś, ale ja księdza też nie chciałbym mieć za męża
<Ksiądz> Czy to już wszystkie grzechy synu?
<Kolega> No wypiłem jeszcze pół piwa... no wie ksiądz... tak z kolegami...
<Ksiądz> A mam wyjść z tego konfesjonału i cie uderzyc?
<Kolega> Ale czemu?
<Ksiądz> Bo prawdziwy mężczyzna sie nie dzieli piwem!
<Kolega> No wypiłem jeszcze pół piwa... no wie ksiądz... tak z kolegami...
<Ksiądz> A mam wyjść z tego konfesjonału i cie uderzyc?
<Kolega> Ale czemu?
<Ksiądz> Bo prawdziwy mężczyzna sie nie dzieli piwem!
<Kuba> nochal mnie boli jak podtrzymuje sobie glowe nad zeszytem;p
<Sons> to wyjmij ołówek
<Sons> to wyjmij ołówek
<zealotcik> jak przeżyje do jutra to może sie skusze :P
<Cinek> heh
<zealotcik> nie pytaj czemu xD
<Cinek> domyslam sie
<zealotcik> nie, nie pije
<Cinek> a to nie wiem....
<Cinek> heh
<zealotcik> nie pytaj czemu xD
<Cinek> domyslam sie
<zealotcik> nie, nie pije
<Cinek> a to nie wiem....
<A> Uczysz się na jutrzejszego zbója?
<M> "i wtedy stworzył Bóg obniżone progi punktowe i zobaczył, że są dobre"
<A> Rozumiem aluzje...
<M> "i wtedy stworzył Bóg obniżone progi punktowe i zobaczył, że są dobre"
<A> Rozumiem aluzje...
<abbs> jak ty w ogóle masz na imię?
<scoco4ever> Paulina, ale mówią mi Paola. A ty?
<abbs> Michał, ale mówią mi Michał.
<scoco4ever> Paulina, ale mówią mi Paola. A ty?
<abbs> Michał, ale mówią mi Michał.
<Draco> bylem u kumpli w serwisie komputerowym, siedze sobie sam, patrze a tam lezy segregator z kartami serwisowymi
<Draco> wyciagnalem jedna no i czytam
<Draco> Rodzaj urzadzenia: drukarka atramentowa
<Draco> Opisz uszkodzenia: krzywo pobiera papier
<Draco> Opis naprawy: usunieto z drukarki gumke do wlosow
<Draco> Wysokość rachunku: 50 zl
<Draco> padlem :)
<Draco> wyciagnalem jedna no i czytam
<Draco> Rodzaj urzadzenia: drukarka atramentowa
<Draco> Opisz uszkodzenia: krzywo pobiera papier
<Draco> Opis naprawy: usunieto z drukarki gumke do wlosow
<Draco> Wysokość rachunku: 50 zl
<Draco> padlem :)
<KoBi> te ferie odmieniły moje życie
<KoBi> w tydzień znalazłem dziewczyne (czyt. przyszłą żone), prace i kupiłem nowy samochód
<KoBi> szkoła naprawde ogranicza ludzi
<KoBi> w tydzień znalazłem dziewczyne (czyt. przyszłą żone), prace i kupiłem nowy samochód
<KoBi> szkoła naprawde ogranicza ludzi
<suzi_krk_blondi_> gdzie sie lubisz spuszczać?
<on_młody_krak_szuka> na brzuch
<suzi_krk_blondi_> aha to tak jak ja :)
<on_młody_krak_szuka> a jak długo nie wale to takie ciśnienie że na twarz mi idzie
<suzi_krk_blondi_> mi chodziło na dziewczynę...
<on_młody_krak_szuka> na brzuch
<suzi_krk_blondi_> aha to tak jak ja :)
<on_młody_krak_szuka> a jak długo nie wale to takie ciśnienie że na twarz mi idzie
<suzi_krk_blondi_> mi chodziło na dziewczynę...
<Chris> jestem juz
<mick> gdzie byles tyle czasu?
<Chris> bawilem sie z siorka mala w Timona i Pumbe
<mick> ty byles Pumba??
<Chris> aha
<Chris> skad wiedziales??
<mick> a bo wygladasz jak gruba swinia ;]
<mick> gdzie byles tyle czasu?
<Chris> bawilem sie z siorka mala w Timona i Pumbe
<mick> ty byles Pumba??
<Chris> aha
<Chris> skad wiedziales??
<mick> a bo wygladasz jak gruba swinia ;]
<buu^> Jeżeli co drugi pomysł wydaje ci się genialny - dopij wódkę i idź spać
<popoy> ile byles najdluzej z dziewczyna ??
<szakal> kolonie sie licza ?
<szakal> kolonie sie licza ?
<turbolax> przepraszam ;p
<Bastet> nie o tobie mówię, akurat, ale przeprosic nie zaszkodzi;p
<turbolax> wiem.
<turbolax> tego sie juz nauczylem ;p
<turbolax> jak nie masz co powiedziec kobiecie - przepros. zawsze jest za co.
<Bastet> nie o tobie mówię, akurat, ale przeprosic nie zaszkodzi;p
<turbolax> wiem.
<turbolax> tego sie juz nauczylem ;p
<turbolax> jak nie masz co powiedziec kobiecie - przepros. zawsze jest za co.
<JJThompson> Interia: "Lotnictwo chce dawać pilotom viagrę, by zwiększyć ich sprawność podczas lotu."
<Kuba> Jeszcze drążki im się pomylą...
<Kuba> Jeszcze drążki im się pomylą...
<scooby> „Miłość jest jak gruszka. Gruszka jest słodka i ma kształt. Zdefiniuj kształt gruszki”
<kayas> Dwie części dwóch kul o różnych promieniach połączonych stożkiem ściętym o promieniach równych promieniom tych kul.
<scooby> Nie gadam z tobą
<kayas> Dwie części dwóch kul o różnych promieniach połączonych stożkiem ściętym o promieniach równych promieniom tych kul.
<scooby> Nie gadam z tobą
<Ada> doznalam szoku!
<Piotrek> co sie stalo? zmylas makijaz?
<Piotrek> co sie stalo? zmylas makijaz?
<xyz> kuźwa, pojechalibyśmy jutro klasą na targi szkół ale nie zdążymy z fakultetu z maty na pociąg
<roroso> to może przesuńcie fakultet?
<xyz> przesunąć? przy naszej matematyczce?
<xyz> chyba pociąg...
<roroso> to może przesuńcie fakultet?
<xyz> przesunąć? przy naszej matematyczce?
<xyz> chyba pociąg...
<robin> wiesz moja matka, ma ponad 50 wiosen na karku, a gry komputerowe to dla niej "codzienność"...
<flod> taaa mówiłeś mi jak ciupie w diablo po battle.necie...
<flod> nadal masz problemy z dorwaniem się do kompa??
<robin> heh problemy z "dostępem" to nic... ale jej hasełka czasami rozwalają...
<flod> jakie hasełka??
<robin> no ostatnio siedze w pokoju, i ciupie sobie w "N" i słysze "brzdęk"... wpadam do kuchni a tam mamuśka stoi nad rozwaloną porcelaną i mówi : "ups, dropnęłam talerz" ;/ ...
<flod> haha niezła jest :P
<robin> ale to nic... ostatnio wychodze do roboty, a tu kartka na biurku: "robert, jak wrócisz z pracy, wyciągnij itemki ze zmywarki" ... myślałem że padne....
<robin> jeszcze pare ladderów w diablo i usłysze: "robert skocz na spot do supermarketu, i wydrop coś na obiad" ;/
<flod> a tak głośno ostatnio o dzieciach neostrady... o babciach to już zapomnieli...
<flod> taaa mówiłeś mi jak ciupie w diablo po battle.necie...
<flod> nadal masz problemy z dorwaniem się do kompa??
<robin> heh problemy z "dostępem" to nic... ale jej hasełka czasami rozwalają...
<flod> jakie hasełka??
<robin> no ostatnio siedze w pokoju, i ciupie sobie w "N" i słysze "brzdęk"... wpadam do kuchni a tam mamuśka stoi nad rozwaloną porcelaną i mówi : "ups, dropnęłam talerz" ;/ ...
<flod> haha niezła jest :P
<robin> ale to nic... ostatnio wychodze do roboty, a tu kartka na biurku: "robert, jak wrócisz z pracy, wyciągnij itemki ze zmywarki" ... myślałem że padne....
<robin> jeszcze pare ladderów w diablo i usłysze: "robert skocz na spot do supermarketu, i wydrop coś na obiad" ;/
<flod> a tak głośno ostatnio o dzieciach neostrady... o babciach to już zapomnieli...