<Miki> Nie wie ktoś może co to za budynek, czego siedziba jest na ul. Pradnickiej 20? Jadąc od Kleparza po lewej stronie za szpitalem. Całość ogrodzona, ochrona, szlaban, takie 'coś' co przebija opony po wjechaniu.
<Amil> Zakład wulkanizacyjny...
<tadzik> no, w końcu startupy
<bastetmilo> no. Bo my też jesteśmy startupem :>
<morsik> w ogole, jaka jest definicja tego słowa?
<tadzik> to taka firma której mniej zależy, bo jak upadnie to nie oni tracą pieniądze
<bastetmilo> no. Bo my też jesteśmy startupem :>
<morsik> w ogole, jaka jest definicja tego słowa?
<tadzik> to taka firma której mniej zależy, bo jak upadnie to nie oni tracą pieniądze
<MiS> Moja firma wchodzi w XXI wiek, szefowa kazała zmienić prędkość internetu z 2 mb do cytuję "ile wlezie". Jako, że to centrum miasta Poznań nic innego jak telekompromitacja nie działa... Tak więc dzwonię wypytać się wroga o wszystko
<MiS> Generalnie okazała się szczwana bestia i rozbroiła mnie jednym tekstem
<MiS> Na zadane pytanie "Jaki modem pan ma?" mówię "prostokątny i szary"
<MiS> W słuchawce słyszę głos pełen rezygnacji i przerażenia - Takiej odpowiedzi się obawiałem ... : D
<MiS> Generalnie okazała się szczwana bestia i rozbroiła mnie jednym tekstem
<MiS> Na zadane pytanie "Jaki modem pan ma?" mówię "prostokątny i szary"
<MiS> W słuchawce słyszę głos pełen rezygnacji i przerażenia - Takiej odpowiedzi się obawiałem ... : D
<Artur Piotr> Dzięki Opatrzności za Google : D
<Ari> dzień sądu ostatecznego to dzień kiedy google przestanie działać. świat wtedy oszaleje.
<Artur Piotr> Może tylko powróci do dawnych form komunikacji : )
<Ari> tak, tylko jak znajdzie informacje na temat dawnych form komunikacji bez google?
<Ari> dzień sądu ostatecznego to dzień kiedy google przestanie działać. świat wtedy oszaleje.
<Artur Piotr> Może tylko powróci do dawnych form komunikacji : )
<Ari> tak, tylko jak znajdzie informacje na temat dawnych form komunikacji bez google?
<miska>ty, sluchaj, mowilam ci chyba, ze nasz nauczyciel od majcy to taki staruszek z siwymi wlosami, gluchy i w ogole z innej epoki no nie?
<kiRya>wspominalas, no i co z nim?
<miska>hahah, dzisiaj na lekcji bierze do odp kumpele, ladnie odpowiada, pozniej zaglada do jej zeszytu i sie pyta czemu takie male liczby robi, ze przeciez nic nie widac
<miska>a ona na to 'dbam o drzewa, bo nie wiem jak pan ale w przyszlosci nie chcialabym zyc w betonowym swiecie bez zieleni'
<miska>a po chwili zastanowienia mowi 'no ale rozumiem, ze pan moze miec to gdzies, bo raczej dlugo pan juz tutaj nie zabawi...'
<kiRya>xddd
<kiRya>wspominalas, no i co z nim?
<miska>hahah, dzisiaj na lekcji bierze do odp kumpele, ladnie odpowiada, pozniej zaglada do jej zeszytu i sie pyta czemu takie male liczby robi, ze przeciez nic nie widac
<miska>a ona na to 'dbam o drzewa, bo nie wiem jak pan ale w przyszlosci nie chcialabym zyc w betonowym swiecie bez zieleni'
<miska>a po chwili zastanowienia mowi 'no ale rozumiem, ze pan moze miec to gdzies, bo raczej dlugo pan juz tutaj nie zabawi...'
<kiRya>xddd
<kachna> hej
<kachna> marek ty robisz grafiki czy cos
<marek> siema
<kachna> bo mam sprawe
<marek> ?
<kachna> potrzebuje jakies logo fajne
<kachna> wizytowke no i baner czy jakas reklame
<kachna> cos tam wymyslisz
<kachna> wyslesz do akceptacji
<kachna> jak bedzie fajne to sfinalizujemy zlecenie :)
<marek> budzet?
<kachna> kasa? nie musisz sie martwic
<kachna> dostalam dofinansowanie
<kachna> dwie stowki starcza?
<kachna> chwila roboty dla ciebie pewnie
<kachna> latwa kasa ale co tam
<marek> kasia, ty prowadzisz siłownie z klubem fitness, nie?
<marek> bo mam sprawe
<kachna> no... dlatego potrzebuje
<marek> bo moja zona i ja chcemy zrzucic co nieco
<marek> wiesz... swieta, zima... warto sie ruszyc
<kachna> no wpadajcie
<marek> synek ma tylko 3h wfu wiec z przyjenoscia sie dolaczy na jakas bieżnię chociaz
<kachna> pewnie. tanie karnety na nowy rok
<marek> e tam karnety...
<marek> zrobimy tak, ze pochodzimy 2, 3 miesiace
<marek> i jak sie nam spodoba to wtedy zaplacimy ci 2 stowki
<marek> obiecuje, ze systematycznie bedziemy odwiedzac Twoj klub
<marek> do czasu az nie powrocimy do sylwetek z przed kilku miesiecy
<kachna> marek ty robisz grafiki czy cos
<marek> siema
<kachna> bo mam sprawe
<marek> ?
<kachna> potrzebuje jakies logo fajne
<kachna> wizytowke no i baner czy jakas reklame
<kachna> cos tam wymyslisz
<kachna> wyslesz do akceptacji
<kachna> jak bedzie fajne to sfinalizujemy zlecenie :)
<marek> budzet?
<kachna> kasa? nie musisz sie martwic
<kachna> dostalam dofinansowanie
<kachna> dwie stowki starcza?
<kachna> chwila roboty dla ciebie pewnie
<kachna> latwa kasa ale co tam
<marek> kasia, ty prowadzisz siłownie z klubem fitness, nie?
<marek> bo mam sprawe
<kachna> no... dlatego potrzebuje
<marek> bo moja zona i ja chcemy zrzucic co nieco
<marek> wiesz... swieta, zima... warto sie ruszyc
<kachna> no wpadajcie
<marek> synek ma tylko 3h wfu wiec z przyjenoscia sie dolaczy na jakas bieżnię chociaz
<kachna> pewnie. tanie karnety na nowy rok
<marek> e tam karnety...
<marek> zrobimy tak, ze pochodzimy 2, 3 miesiace
<marek> i jak sie nam spodoba to wtedy zaplacimy ci 2 stowki
<marek> obiecuje, ze systematycznie bedziemy odwiedzac Twoj klub
<marek> do czasu az nie powrocimy do sylwetek z przed kilku miesiecy
<magdziola> jutro do pracy... nareszcie sobie odpocznę :)
<Veal> Adobe ma świetny model biznesowy: żeby zaimportowac coś z jednego programu za 1699$ do drugiego programu za 1699$ trzeba kupić trzeci program za 1699$.
<ouna-> napis: ,,sciagnieto 99%'' cieszy tylko przez pierwsze pol godziny
<zerco> Kiedyś zadzwonili do niego z ofertą nowej promocji w jego sieci komórkowej. Powiedział im tylko jedno zdanie: "Nie wiem na co mi darmowe minuty i rabaty jeśli przecież i tak wszyscy umrzemy." Po chwili milczenia jego i konsultanta rozłączył się. To wiele mówi o jego depresji.
<And> Albert Einstein umarł....
<And> Steve Jobs nie żyje....
<And> a i ja sie jakos gorzej czuje....
<And> Steve Jobs nie żyje....
<And> a i ja sie jakos gorzej czuje....
<billy> już rok ze sobą jestesmy
<mantikora> długo :)
<billy> nom, nawet jak na mnie
<billy> kochanie to był najprzyjemniejszy rok beta-testów naszego zwiazku
<billy> czas na wersje 1.00 :)
<mantikora> długo :)
<billy> nom, nawet jak na mnie
<billy> kochanie to był najprzyjemniejszy rok beta-testów naszego zwiazku
<billy> czas na wersje 1.00 :)
<qrack> wstaję o takiej strasznej godzinie kiedy na gg jest tylko Wałęsa i Infobot
<blady> stary, wczoraj mialem noc poslubna
<kaLAFior> :>
<blady> i wyobraz sobie ze moja dziewczyna zaczela narzekac na rozmiar mojego malego
<kaLAFior> lol, a co na to twoja zona?
<kaLAFior> :>
<blady> i wyobraz sobie ze moja dziewczyna zaczela narzekac na rozmiar mojego malego
<kaLAFior> lol, a co na to twoja zona?
<jarkoszi> acha, i nigdy nie chodźcie do kibla z linijką!
<jarkoszi> choćby nie wiadomo jak dobre wytłumaczenie sobie znajdziecie, wasza matka i tak wam nie uwierzy!
<jarkoszi> choćby nie wiadomo jak dobre wytłumaczenie sobie znajdziecie, wasza matka i tak wam nie uwierzy!
<Cycu> rafał wymiata
<Cycu> biedak nieźle zdesperowany jest...przesłał na gg łańcuszek:
<Cycu> "Oto promyk dobrych ocen i powodzen na egzaminach przeslij go do 20 osób, a czekaja Cie same powodzenia, jesli skasujesz to ten rok oblejesz!!!"
<Cycu> a na dole dopisek : "To moja ostatnia szansa!"
<Cycu> biedak nieźle zdesperowany jest...przesłał na gg łańcuszek:
<Cycu> "Oto promyk dobrych ocen i powodzen na egzaminach przeslij go do 20 osób, a czekaja Cie same powodzenia, jesli skasujesz to ten rok oblejesz!!!"
<Cycu> a na dole dopisek : "To moja ostatnia szansa!"
<kek>Zapisałem się na kurs dla detektywów on-line. Wysłałem kasę i ślad po nich zaginął. Teraz nie wiem, czy mnie wycyckali, czy to moja pierwsza sprawa ? :/
<mati> jakis czas temu kupilem zimowy plyn do spryskiwaczy
<mati> plyn sie skonczyl, a zimy nie ma...
<mati> plyn sie skonczyl, a zimy nie ma...
<gothic1210> warto pobierać mirandę zamiast gg waszym zdaniem?
<Caesum> Już komunikacja przez gołębie pocztowe jest lepsza od gg
<Hwep> nawet butelka na pełnym morzu i poczta polska jest lepsza od gg
<Hwep> albo nie, cofam to. Butelka jeszcze ale z tą pocztą polską to za daleko
<Caesum> Już komunikacja przez gołębie pocztowe jest lepsza od gg
<Hwep> nawet butelka na pełnym morzu i poczta polska jest lepsza od gg
<Hwep> albo nie, cofam to. Butelka jeszcze ale z tą pocztą polską to za daleko
<Karol> prawda jest taka, że ten człowiek nie ma żadnych alternatyw...
<Chemik> a koniunkcje?
<Chemik> a koniunkcje?