<schain> Platyna: jestes najpiekniejsza kobieta na ircu!
<Platyna> No fajnie.
<Platyna> ;]
<schain> Platyna: PRIMA APRILIS
<yetihehe> ehh, czasy mamy coraz dziwniejsze, jeszcze do niedawna zdanie "nie mogę czytać książki, bo mi się papieros ładuje" było uznawane za wyznacznik dziwaczności postępu, a przed chwilą Marcin podłączył portfel do usb, żeby go naładować i sparować z komórką, a ten zaczął szczekać :/
<DolooR> Einstein się mylił!
<DolooR> Mam na to dowód
<DolooR> Na świecie są tak na prawdę trzy nieskończone rzeczy
<DolooR> Wszechświat
<DolooR> Ludzka głupota
<DolooR> I okres próbny Winrara
<DolooR> Mam na to dowód
<DolooR> Na świecie są tak na prawdę trzy nieskończone rzeczy
<DolooR> Wszechświat
<DolooR> Ludzka głupota
<DolooR> I okres próbny Winrara
<beneras> Kiedy Jacek z Plackiem alias Lech z Jarkiem ukradli już księżyc, na ich drodze stanęła czarownica z kotem na ramieniu. Chłopcy wiedzieli już wtedy, że świadków przestępstwa trzeba się pozbywać. Nie mieli tyle odwagi by zabić stojących im na drodze. Dlatego Lech wziął czarownicę, a Jarosław kota.
<mapet> bez barwników, cholesterolu i glutaminianu sodu – teraz to już na wszystkim oszczędzają…
<Kosma> Programy z GNU zwykle przypominają samego Stallmana - co z tego, że wypasiony, skoro zarośnięty jak wilkołak i chodzi w sandałach...
22:06:31 boscard | oczek: w sumie
22:06:42 boscard | kumpel na pierwszym roku zbierał wszystkie butelki po piwie
22:06:50 boscard | uzbierał tego łóżko i trochę
22:06:42 boscard | kumpel na pierwszym roku zbierał wszystkie butelki po piwie
22:06:50 boscard | uzbierał tego łóżko i trochę
< Taczta> w ogóle to wracając z Australii to nie cofnąłem się 9.5 godziny, tylko jakieś 70 lat
< Taczta> takiego jet laga chyba nie przeskoczę
< Taczta> idę na laborki z brutalnej rzeczywistości
< Taczta> takiego jet laga chyba nie przeskoczę
< Taczta> idę na laborki z brutalnej rzeczywistości
<bruce> Ten moment, kiedy musisz poczuć smak nędznej porażki.
<bruce> Kiedy specjalnie opóźniasz wyjście z pracy a potem, zaskoczony JEJ obecnością na TWOIM przystanku, wsiadasz do przypadkowego tramwaju, jadącego w zupełnie inną stronę.
<bruce> Wszystko po to, żeby po 10 godzinach w KORPO odpocząć od tej rudej małpy z biurka obok, której nienawidzisz najbardziej w świecie, ale nie chcesz jej tego mówić bo jest zbyt ładna.
<bruce> Wygrała.
<bruce> Niech umrze na AIDS i spłonie w piekle!
<bruce> Kiedy specjalnie opóźniasz wyjście z pracy a potem, zaskoczony JEJ obecnością na TWOIM przystanku, wsiadasz do przypadkowego tramwaju, jadącego w zupełnie inną stronę.
<bruce> Wszystko po to, żeby po 10 godzinach w KORPO odpocząć od tej rudej małpy z biurka obok, której nienawidzisz najbardziej w świecie, ale nie chcesz jej tego mówić bo jest zbyt ładna.
<bruce> Wygrała.
<bruce> Niech umrze na AIDS i spłonie w piekle!
<linuxiash> mam pytanko, zabieram sie za instalowanie linuxa
<y37> noi ?
<linuxiash> i nie moge znalezc nigdzie cd-keya do RedHata ;(
<linuxiash> moze ma ktos ?
<linuxiash> jak to istotne to jest to wersja 9
<y37> jakas masz dziwne wersje, ja nie wpisuje nic, chyba mam juz srackowana ;/
<y37> noi ?
<linuxiash> i nie moge znalezc nigdzie cd-keya do RedHata ;(
<linuxiash> moze ma ktos ?
<linuxiash> jak to istotne to jest to wersja 9
<y37> jakas masz dziwne wersje, ja nie wpisuje nic, chyba mam juz srackowana ;/
< Grzeeesiek> kiedyś jak szedłem z pokoju i zostawiałem kompa, zakładałem blokadę ekranu
< Grzeeesiek> teraz włączam vima w konsoli i czuję się bezpieczniej
< Grzeeesiek> teraz włączam vima w konsoli i czuję się bezpieczniej
-pl-opers(~irc@127.0.0.1)- [2005/05/31] Restart serwera lublin.irc.pl nastapi o godzinie 20:30. Przerwa potrwa okolo minuty.
-pl-opers(~irc@127.0.0.1)- [2005/05/31] Restart serwera warszawa.irc.pl nastapi o godzinie 22:00. Przerwa potrwa okolo minuty.
-pl-opers(~irc@127.0.0.1)- [2005/05/31] Albo na odwrot. ;-)
-pl-opers(~irc@127.0.0.1)- [2005/05/31] Restart serwera warszawa.irc.pl nastapi o godzinie 22:00. Przerwa potrwa okolo minuty.
-pl-opers(~irc@127.0.0.1)- [2005/05/31] Albo na odwrot. ;-)
<Ryba> Materiały wybuchowe na Okęciu. W tym półroczu na lotnisku Okęcie w Warszawie ujawniono dwa przypadki, które mogły być próbą zamachu terrorystycznego.
<Hinomori> przez naszych kibiców na piłkarzy chyba
<Hinomori> przez naszych kibiców na piłkarzy chyba
<Merlin> Fizyka bilardu, wróżbiarstwo - takie kierunki można studiować na świecie. W Polsce - ogrodnictwo, lobbing lub ochronę przedgromową.
<Filip> ochrona przedgromowa może byc przyszłościowa
<Merlin> chronią przed GROMem?
<Filip> albo przed gromkim śmiechem
<Filip> i przed gromadami różnymi
<Merlin> ach!
<Merlin> ogromnie interesujące
<Filip> pogromcy gromów
<Merlin> z ogromnymi odgromnikami?
<Filip> hmm.... powinniśmy to opublikowac w sieci
<Filip> ochrona przedgromowa może byc przyszłościowa
<Merlin> chronią przed GROMem?
<Filip> albo przed gromkim śmiechem
<Filip> i przed gromadami różnymi
<Merlin> ach!
<Merlin> ogromnie interesujące
<Filip> pogromcy gromów
<Merlin> z ogromnymi odgromnikami?
<Filip> hmm.... powinniśmy to opublikowac w sieci
<kubatron> nie no zaraz mnie **uj strzeli :/ zainstalowal starszy z jakims niby informatykiem program antyvirusowy ferdek :/ czy jakos tak i teraz gg sie wlancza i wylancza;/
<Nilmaker> Jak po urodzinach?
<Sandra> spoko, musze sie wybrać do zegarmistrza
<Sandra> bo dostałam zegarem i mam go zaduzy
<Nilmaker> Bolało?
<Sandra> spoko, musze sie wybrać do zegarmistrza
<Sandra> bo dostałam zegarem i mam go zaduzy
<Nilmaker> Bolało?
< oso> Grzeeesiek: a swoją drogą, wyobraź sobie, mieszkać na ulicy Kaczyńskiego 154 :D
< oso> albo, nie wiem, Kaczyńskiego 10/4 :D
< oso> albo, nie wiem, Kaczyńskiego 10/4 :D
<Leniwiec> michal` masz tak na imie ?
<marek> to nasze oprogramowanie tak muli -,-
<Michał> no to optymalizuj
<marek> no wiem
<marek> wlasnie pije 3 kubek kawy xD
<marek> chyba dziala szybciej
<marek> ekran zaczyna migotac
<Michał> no to optymalizuj
<marek> no wiem
<marek> wlasnie pije 3 kubek kawy xD
<marek> chyba dziala szybciej
<marek> ekran zaczyna migotac
<Moldis> Moja mama przeprowadziła dziś zimna fuzję w naszym domu D:
<Kosopaty> Yy.. Co?
<Moldis> Przelała moją ranną herbatę do popołudniowej herbaty.
<Kosopaty> Yy.. Co?
<Moldis> Przelała moją ranną herbatę do popołudniowej herbaty.